7 lutego 2008

Organ roboczy

Co tu dużo gadać... Organ roboczy

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Była dziewczyna, była kobieta, to ja głupi na hasło "ORGAN" na GG myślę sobie, no to teraz będzie na ostro. Patrzę i się śmieję...człowiek to ma kosmate myśli:) Ale jak już widzę ten organ roboczy to się zastanawiam co było przyczyną takich defektów; no tak przyczyny to ja znam tylko kto się do tego przyczynił:) Studia ... to były czasy. Pozdrawiam "badacza" organów.