W te szare, zimne i mokre dni wzięło mnie na przeglądanie starych fotek, które zrobiłem w różnych miejscach Polski. Taka szuflandia. Miłego oglądania

Kaczor Górski. Nieoczekiwane spotkanie na tatrzańskim szlaku.

Okolice Olsztyna. Plenerek w Dorotowie podczas zachodu słońca

Kadr po obejrzeniu się za ramię.

Okolice Olsztyna.

"Krawędź czasu". Zderzenie starego z nowym. W odbiciu brama zabytkowego cmentarza w Bielsku-Białej.
3 komentarze:
Bardzo ładne zdjęcia Panie doktorze. Tylko jedna uwaga do podpisu pod kaczorem. Chyba powinno być "na tatrzańskim szlaku" ale może się czepiam.
Pozdrawiam
A to ten sam kaczor co ma Emilia O. ???
:) to nie ten sam kaczor :) choć kto wie
Prześlij komentarz